
KRAKÓW, Polska – W poruszającym geście lojalności, który wywołał euforię wśród kibiców Białej Gwiazdy, napastnik Wisły Kraków Ángel Rodado zdecydowanie odrzucił zagraniczne oferty transferowe, uciszając tym samym spekulacje o swoim odejściu. Hiszpański snajper wygłosił emocjonalne oświadczenie, w którym podkreślił: „Tu jest moje miejsce. Zawdzięczam wszystko temu klubowi i jego kibicom.”
W ostatnich tygodniach narastały plotki łączące skutecznego strzelca z intratnymi ofertami z zagranicy – głównie z klubów zamożniejszych lig, kuszących jego sprawdzonym instynktem strzeleckim. Wśród fanów Wisły narastał niepokój o możliwą utratę kluczowego ogniwa ofensywy w trakcie letniego okna transferowego.
Rodado jednak rozwiał wszelkie wątpliwości. W jasnym komunikacie przekazanym władzom klubu, a wkrótce także bezpośrednio kibicom, 31-letni napastnik zadeklarował pełne zaangażowanie w barwy krakowskiego zespołu.
„Moje serce jest w Krakowie” – powiedział Rodado. „Tak, były inne opcje, ale nigdy nie miałem wątpliwości. Moje miejsce jest tutaj – w Wiśle. Ten klub i ci niesamowici kibice dali mi dom, uwierzyli we mnie i wspierali bezwarunkowo. Zawdzięczam im absolutnie wszystko. Moja przyszłość to Stadion Miejski im. Henryka Reymana, i będę walczył, aby przywrócić temu klubowi sukcesy, na które zasługuje.”
Ta deklaracja to ogromny zastrzyk pozytywnej energii dla Wisły Kraków. Utrzymanie piłkarza tej klasy i znaczenia, mimo konkretnych ofert z zagranicy, to jasny sygnał ambicji klubu z Ekstraklasy. Od momentu przybycia do Polski Rodado stał się centralną postacią ofensywy – uwielbiany za nieustępliwość, kluczowe bramki i silną więź z kibicami.
Działacze klubu nie kryli zadowolenia. Dyrektor sportowy Dariusz Jądrek skomentował: „Decyzja Ángela wiele mówi o jego charakterze i przywiązaniu do Wisły Kraków. Rozumie naszą historię, pasję kibiców i znaczenie tego klubu. To lider, a jego lojalność jest kluczowa dla naszego projektu. Cieszymy się, że swoją przyszłość wiąże z Białą Gwiazdą.”
Dla tysięcy fanów Wisły Kraków zdecydowana odmowa Rodado wobec ofert z zagranicy oraz jego pełne emocji wyznanie – „Zawdzięczam wszystko klubowi i kibicom” – momentalnie ugruntowały jego status legendy. Przedłużenie tej wspólnej historii daje nadzieję na przyszłe sukcesy z ukochanym Hiszpanem na czele ofensywy Białej Gwiazdy.
Leave a Reply