PILNE: WISŁA KRAKÓW WŚCIEKŁA – OSTRE OŚWIADCZENIE PO “ŚMIESZNEJ” OFERCIE €1,6 MLN ZA RODADO OD LUDOGORETS

 

KRAKÓW – Polski gigant, Wisła Kraków, wybuchł gniewem i wydał miażdżące, publiczne oświadczenie po tym, jak bułgarski mistrz, Ludogorets Razgrad, złożył formalną ofertę opiewającą na 1,6 miliona euro za swojego gwiazdora – Ángelo Rodado. Klub nie tylko odrzucił propozycję – całkowicie ją zdemolował, nazywając ją „obraźliwą” i „żartem”, czym znacznie zaostrzył napięcie na letnim rynku transferowym.

Oferta, która wywołała burzę:
Ludogorets – regularny uczestnik europejskich rozgrywek, poszukujący wzmocnień w ofensywie – oficjalnie zwrócił się do Wisły z propozycją transferu 24-letniego hiszpańskiego napastnika. Rodado, król strzelców Ekstraklasy w minionym sezonie z 22 bramkami, od czasu przybycia do Krakowa w 2023 roku, stał się kluczową postacią zespołu. Kwota 1,6 mln euro natychmiast wywołała silny sprzeciw w szeregach polskiego klubu.

Atomowa odpowiedź Wisły:
W bezprecedensowym i niezwykle ostrym ruchu, Wisła Kraków opublikowała oficjalne oświadczenie, które nie pozostawia złudzeń:

„Wisła Kraków potwierdza otrzymanie oferty od PFC Ludogorets 1945 Razgrad dotyczącej transferu Ángelo Rodado. Zaproponowana kwota – 1,6 miliona euro – nie tylko została kategorycznie odrzucona, ale jest przez Klub postrzegana jako śmieszna, obraźliwa i całkowicie oderwana od rzeczywistości.

Ángelo Rodado to nie tylko zawodnik – to serce naszej ofensywy, najlepszy strzelec polskiej ligi i piłkarz, którego wartość rynkowa odzwierciedla jego wyjątkowy talent, wiek i sytuację kontraktową. Taka oferta świadczy o całkowitym braku powagi i szacunku wobec Wisły Kraków oraz polskiej piłki.

Uważamy sprawę za zamkniętą na tym niedopuszczalnym poziomie. Każde dalsze zainteresowanie musi zaczynać się od propozycji, które realnie odzwierciedlają prawdziwą wartość Rodado, która jest wielokrotnie wyższa od dzisiejszej oferty. Nasze stanowisko jest jasne: Ángelo Rodado nie jest na sprzedaż za taką kwotę i nie zamierzamy rozważać tak błahych propozycji.”

Dlaczego Wisła jest wściekła:

1. Zaniżona wycena: Kwota 1,6 mln euro to zaledwie ułamek realnej wartości Rodado. Biorąc pod uwagę jego wiek, skuteczność strzelecką i znaczenie dla zespołu, klub szacuje jego wartość na 5–8 milionów euro.

2. Mocna pozycja kontraktowa: Rodado ma jeszcze ważny kontrakt z Wisłą na kilka lat, co daje klubowi ogromną siłę przetargową. Nie ma żadnej klauzuli wykupu na poziomie 1,6 mln euro.

3. Brak szacunku: Oferta została odebrana jako wyraz braku szacunku dla pozycji Wisły jako jednego z największych klubów w Polsce i dla poziomu Ekstraklasy.

4. Koszt zastępstwa: Zastąpienie Rodado napastnikiem o podobnej jakości kosztowałoby znacznie więcej niż 1,6 mln euro.

Ryzykowny blef Ludogorca:
Bułgarzy, znani z ostrożnych ruchów transferowych, najpewniej chcieli „wysondować grunt” niską ofertą. Jednak gwałtowna i głośna reakcja Wisły może skutecznie zniweczyć wszelkie szanse na kontynuację rozmów. Oferta zaczyna wyglądać bardziej jak prowokacja niż poważna propozycja.

Stanowisko Rodado i wściekłość kibiców:
Choć sam zawodnik nie zabrał głosu, wcześniej wielokrotnie wyrażał zadowolenie z gry w Krakowie. Kibice Wisły, znani jako “Biała Gwiazda”, gremialnie poparli stanowisko klubu, zalewając media społecznościowe wsparciem dla Rodado i krytyką dla “haniebnej” oferty Ludogorca. Cała sytuacja dodatkowo zjednoczyła fanów wokół utrzymania gwiazdy.

Co dalej?

Ludogorets musi potroić ofertę: Każda dalsza rozmowa wymaga propozycji zdecydowanie bliższej realnej wycenie Wisły – zapewne w granicach trzykrotności pierwotnej oferty.

Wisła trzyma kurs: Po tak jednoznacznym oświadczeniu, sprzedaż Rodado za kwotę zbliżoną do 1,6 mln euro byłaby całkowicie nie do pomyślenia.

Ostrzeżenie dla innych klubów: Jasny sygnał dla ewentualnych kolejnych zainteresowanych – niskie oferty nie będą tolerowane ani rozpatrywane.

Konsekwencje:
Oferta Ludogorca odniosła odwrotny skutek. Zamiast rozpocząć negocjacje, jedynie rozsierdziła Wisłę, skonsolidowała kibiców i sprawiła, że odejście Rodado tego lata – zwłaszcza za taką kwotę – wydaje się niemal niemożliwe. Wisła Kraków jasno dała do zrozumienia, że ich gwiazda jest bezcenna – i zrobiła to z pełną mocą. Teraz piłka leży po stronie Ludogorca – jeśli naprawdę zależy im na Rodado, będą musieli wrócić z zupełnie inną ofertą.

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*