
Legia Warszawa może wkrótce stanąć przed poważnymi zmianami w linii ataku. Według doniesień białoruski napastnik Ilja Szkuryn, który dołączył do stołecznej drużyny dopiero na początku tego roku, może być już na wylocie. Zainteresowanie nim ma przejawiać jeden z ligowych rywali, co tylko podsyca spekulacje dotyczące jego przyszłości.
Z Mielca do Warszawy
Kiedy Legia pozyskała Szkuryna ze Stali Mielec w lutym, oczekiwania były ogromne. Kwota transferu miała być jedną z najwyższych, jakie kiedykolwiek zapłacono za napastnika w Ekstraklasie, a kontrakt gwarantował mu dłuższy pobyt w Warszawie. Po imponującym okresie w Mielcu, gdzie regularnie trafiał do siatki i stał się jednym z najgroźniejszych snajperów ligi, wydawało się, że będzie idealnym wzmocnieniem dla klubu o ambicjach Legii.
Trudny początek
Rzeczywistość jednak okazała się mniej kolorowa. Mimo kilku obiecujących momentów, Szkurynowi nie udało się powtórzyć formy ze Stali Mielec. Do połowy sezonu miał na koncie zaledwie kilka bramek i wciąż nie przekonał kibiców, że może być długoterminowym rozwiązaniem w ataku. Krytycy twierdzą, że presja związana z dużym transferem i późnym dołączeniem do zespołu Legii działała na jego niekorzyść, utrudniając szybkie wpasowanie się w drużynę.
Dlaczego mówi się o odejściu?
Teraz coraz głośniej mówi się o tym, że Szkuryn może opuścić Legię wcześniej, niż przewidywano. Choć niczego jeszcze nie potwierdzono, istnieje kilka powodów, dla których rywale mogą dostrzegać w tym swoją szansę:
-
Rozczarowująca forma: jeśli gole nie zaczną wpadać, Legia może zechcieć zminimalizować straty.
-
Udowodniona wartość w lidze: mimo problemów w Warszawie, Szkuryn już pokazał, że potrafi odnosić sukcesy w Ekstraklasie.
-
Wzmocnienie dla rywali: kluby szukające silnego, fizycznego napastnika mogą uznać go za idealny transfer, zwłaszcza jeśli jego cena spadnie.
Niektórzy obserwatorzy zwracają też uwagę, że Szkuryn spadł w hierarchii napastników Legii. Jeśli do drużyny dołączą nowe wzmocnienia, jego szanse na regularną grę mogą stać się jeszcze mniejsze.
Co dalej?
Na razie wszystko zależy od występów Szkuryna w najbliższych miesiącach. Jeśli odzyska skuteczność, może jeszcze stać się ważnym elementem planów Legii. Jeśli nie – drzwi do odejścia, czy to na wypożyczenie, czy w ramach transferu definitywnego, mogą się otworzyć.
Jedno wydaje się pewne: jego przyszłość będzie jednym z tematów, które warto śledzić w nadchodzącym oknie transferowym. Rywale już obserwują sytuację, a Legia stanie przed trudnym wyborem – trzymać się inwestycji czy sprzedać zawodnika, zanim jego wartość jeszcze bardziej spadnie.
⚽ Podsumowanie: historia Ilji Szkuryna w Legii dopiero się zaczęła, ale plotki o szybkim rozstaniu są coraz głośniejsze. Jeśli ligowy rywal zdecyduje się na ruch, może to być jeden z najgłośniejszych transferów sezonu.
Leave a Reply